ELEKTRYCZNY WÓZEK PALETOWY EPL 153 (LI-ION)
Model EPL 153 to elektryczny wózek paletowy, który jest przeznaczony do transportu
ładunków o wadze do 1500 kg. EPL 153 wyróżniają małe gabaryty oraz solidna, stalowa konstrukcja.
Bezobsługowa bateria litowo-jonowa umożliwia ciągłą 4-godzinną eksploatację urządzenia.
Dzięki zastosowaniu wewnętrznego prostownika, ładowanie odbywa się za pomocą klasycznego gniazdka 230 V.
Elektryczny wózek paletowy / elektryczny paleciak EPL 153
Wózek paletowy EPL 153 jest wyposażony w funkcję elektrycznej jazdy oraz elektrycznego podnoszenia.
Małe gabaryty oraz solidna konstrukcja, sprawiają że jest to idealny zamiennik klasycznego ręcznego paleciaka.
System Plug & Play pozwala na szybkie ładowanie baterii za pomocą gniazdka o napięciu 230 V.
Bateria litowo-jonowa
Jednostką zasilającą elektryczny wózek paletowy EPL 153 jest bezobsługowa bateria litowo-jonowa o pojemności 20 Ah.
System BMS, który podczas pracy monitoruje i zarządza akumulatorem, umożliwia wieloletnie użytkownie wózka
bez konieczności wymiany baterii. Naładowanie akumulatora do poziomu 100% trwa zaledwie 2,5 godziny, co pozwala
na ciągła, 4-godzinną pracę urządzeniem.
Zastosowanie
Elektryczny wózek paletowy EPL 153 został wyposażony w funkcję zwaną jako „tryb żółwia”, dzięki której po
wciśnięciu przycisku, operator może sterować wózkiem z dyszlem w pozycji pionowej. Ponadto waga wózka wynosi
zaledwie 115 kg. Obie te cechy sprawiają, że model EPL 153 znajdzie zastosowanie zarówno w magazynach, sklepach,
jak i na windach samochodów dostawczych.
Główne zalety:
– udźwig 1500 kg
– bateria litowo-jonowa
– system Plug & Play oraz BMS
– czas pracy 4 godziny
– czas ładowania 2,5 godziny
– wbudowany prostownik (ładowanie z pomocą gniazdka 230 V)
– niska waga (115 kg)
– solidna konstrukcja
– możliwość pracy z dyszlem w pozycji pionowej
Charakterystyka
Producent EP
Model EPL 153
Udźwig 1500 kg
Długość konstrukcji 1550 mm
Szerokość konstrukcji 560 mm
Wysokość konstrukcji 1190 mm
Długość wideł 1150 mm
Waga 115 kg
Bateria 24/20 Li-ion V/Ah